Przejdź do głównej zawartości

Robię sobie wolne

No prawie wolne. Postanowiłem w tym tygodniu nie pracować i poświęcić cały ten czas na myślenie.
O portfolio, o zdjęciach jakie chciałbym zrobić, o tym, jak je zrobić itd. Niby nic wielkiego, niby normalnie też mogę to zrobić, ale tak naprawdę to na co dzień nie mam na to czasu.

Dawno temu wymyśliłem taką sentencję: Nie mam czasu zarabiać pieniędzy, bo muszę pracować.

Analogicznie odnosi się to do fotografii, gdzie zamiast robić wielkie sesje na trzech kontynentach naraz, fotografuję długopisy. A sprawa jest bardzo prosta:
Aby nie musieć fotografować długopisów, trzeba mieć zlecenie na wielkie sesje.
Aby robić wielkie sesje, trzeba najpierw przekonać klienta swoim portfolio.
Aby mieć przekonywujące portfolio, trzeba poświęcić na jego zrobienie sporo czasu.
Aby mieć czas na zrobienie portfolio, trzeba mieć fundusze, by nie robić w tym momencie nic innego.
Aby mieć fundusze trzeba najpierw sfotografować długopisy... Taki zaklęty krąg.

Rzuciłem więc w tym tygodniu wszystkie długopisy świata i zająłem się myśleniem o portfolio. Bo jednej rzeczy jestem absolutnie pewien: każde dobre zdjęcie, które kiedyś zrobiłem do portfolio, przełożyło się potem na zainteresowanie klienta.


W razie czego zawsze będę mógł zająć się handlem :)

Komentarze

gumiber pisze…
niby wszystko przychodzi w swoim czasie, ale trzeba temu pomagać i pchać do przodu :)
No to może również tydzień wolnego od bloga?
gumiber pisze…
blog może być inspiracją :)
Artur Nyk pisze…
Sam jeszcze nie wiem czy może być blog :) Zobaczymy :)

Popularne posty z tego bloga

Zacznijmy od Volvo czyli wreszcie koniec

Już dawno nie miałem tak intensywnego okresu w pracy jak te ostatnie kilka miesięcy. Patrząc co się działo na blogu to,  mogło to wyglądać jakbym nic nie robił, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Jeździłem po Polsce, zrobiłem 2,083 kalendarza, prowadziłem warsztaty, sam wziąłem udział w jednych, przekonałem się, że z Włochami pracuje się jednak bardzo dobrze, wsparłem na Kickstarterze projekt budowy podobno najlepszego na świecie filtra polaryzacyjnego, zepsułem kartę graficzną, przeszedłem z Aperture na Capture One, nakręciłem mój pierwszy film poklatkowy, przekonałem się, że Retina to nie zawsze dobra rzecz, wpadłem na jeden rewelacyjny pomysł, fotografowałem w strefach zagrożenia wybuchem, wykładałem na uniwersytecie, zrobiłem moją stronę ( no, prawie.. ), bylem na Nocy Reklamożerców,  kupiłem kilka nowych zabawek i co najważniejsze, zdążyłem kupić bilety na pierwszy pokaz Gwiezdnych Wojen. O wszystkim tym, albo prawie o wszystkim będę niedługo pisał, bo zamier...

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...