Przejdź do głównej zawartości

Test nieobiektywny czyli Jak nie robić panoram

Pewna firma o nazwie Microsoft (może słyszeliście kiedyś o niej ?) napisała program na ajfona do robienia panoram Photosynth. Ogólne zachwyty nad aplikacją sprawiły, że postanowiłem ją pobrać (jest dostępna za darmo w App Store).
Interfejs jest bardzo dobry, typowo makowy, czyli po włączeniu mamy do naciśnięcia tylko jeden klawisz, by zacząć robić zdjęcie. Naciskamy, aplikacja robi pierwsze zdjęcie, a następnie musimy tylko pokazać jej, gdzie jest kolejny obszar, który nas interesuje. W momencie, gdy przez chwilę nie będziemy ruszać telefonem, program zrobi kolejne zdjęcie itd. Zasada prosta i genialna. Ale...

Zaczynamy...


kadr początkowy

dodajemy kolejny fragment obrazu

i kolejne...

No właśnie. Jeżeli bardzo się staramy i trochę myślimy w czasie fotografowania to efekt może być całkiem dobry.
Wystarczy jednak odrobinę rozluźnić się.... i już efekt jest nieco kontrowersyjny. Oto co powstało, gdy chciałem pochwalić się Marcinowi, jaką fajną panoramę mogę zrobić.


Algorytm wyszukiwania wspólnych części obrazu trochę się pogubił i uznał, że głowa Marcina nie jest najważniejsza. Dzięki temu możemy skoncentrować wzrok na szklance, która jest pusta. A dzięki tej informacji łatwiej  jest zrozumieć, dlaczego zdjęcie tak wygląda :) No cóż, gdy się fotografuje bez głowy, zdjęcia są do niczego.

Podsumowując, Photosynth jest ciekawą aplikacją, ale na pewno nie jest idiotoodporna, co udało mi się udowodnić...

PS. Microsoft wypuścił na razie aplikację na ajfona, gdyż sam przyznał, że Windows Mobile nie jest dostatecznie silny, by pociągnąć ten program :)

Komentarze

Marcin pisze…
Hmm. Tak jak lubię czytać Pana posty, tak przy tym wzięło mnie na komentarz.
Przede wszystkim są aplikacje, które nie muszą być idiotoodporne :) No przecież to jest na iPhone'a :) Ale nie o to chodzi.

Proponuję spojrzeć na wersję dorosłą Photosyntha, czyli na aplikację do tworzenia różnych wirtualnych panoram wykorzystując do tego całkowicie różne zdjęcia, wykonane w różnych warunkach, etc. Poza tym w wersji na komputery jest to aplikacja zasadniczo do zabawy, aczkolwiek pewnie jakieś sensowne zastosowanie można wymyślić.

W 2007 kiedy pokazali pierwszy raz Photosyntha, który był zasadniczo elementem wprowadzającym wtyczkę Silverlight do życia, MS pokazał coś takiego:
http://www.ted.com/talks/blaise_aguera_y_arcas_demos_photosynth.html
Proszę uważnie oglądać od momentu gdy zaciągają zdjęcia z Flickra, chyba z Wenecji. Tam ukazuje się prawdziwa potęga Photosyntha i jego algorytmu do rozpoznawania krawędzi etc. :)

Pozdrawiam
Rafał B pisze…
ech, a kogo stać na ajfona...
Artur Nyk pisze…
Mimo wszystko cieszę się Marcinie, że sprowokowałem Cię do komentowania :)
Nie krytykuję tu Photosynth'a jako takiego, a jedynie trochę sobie żartuję z wersji na telefon bo nie podoba mi się jak się zachowuje. Mam inny program na ajfona, Panorama. Jest znacznie prostszy, można łączyć zdjęcia tylko w jenej płaszczyźnie ale to co robi, robi dobrze. I takich właśnie aplikacji oczekuję na telefon.

@fifek
ajfona kupiłem za 300 netto, więc to chyba nie jest jakaś straszna cena?

pozdrawiam :)
Anonimowy pisze…
@Artur,
wierzę, że są lepsze programy, sam się zdziwiłem jak kiedyś ktoś pokazał mi panoramę robioną online jakimś telefonem samsunga. Byłem pod wrażeniem.
Ja (wierny użytkownik windowsów ;) ) uważam, że niepotrzebnie chłopcy z MS wzięli się za iPhone'a, no chyba jako chwilowy brak pracy w laboratorium.

A propos laboratorium i ich panoram to jednak wolę ich ICE, który radzi sobie genialnie ze składaniem zdjęć.

Pozdr.
Marcin pisze…
No i się popisałem jako Anonimowy, ech...

Popularne posty z tego bloga

Jestem za głupi czyli o sztuce nowoczesnej raz jeszcze...

Wracam powoli do normalnego trybu pisania codziennie.... mam nadzieję:) Rozleniwiłem się ostatnio, to fakt, za to spędzałem czas bardzo przyjemnie :) Jednym z efektów była wizyta w MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie . Miałem od dawna wielką ochotę zobaczyć to muzeum, głównie z powodów architektonicznych. I rzeczywiście, muzeum zachwyca. Nie ma tu mowy, byśmy mogli mieć kompleksy w porównaniu z innymi muzeami tego typu na świecie. Mimo swojego ogromu, budynek jest bardzo kameralny. Czysta forma architektoniczna pozwala na ekspozycje każdej możliwej formy sztuki.

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Jest zapytanie o 80 zdjęć czyli wydajemy unijne pieniądze

Tym razem mam dla Was informację o aktualnym zapytaniu ofertowym na wykonanie 80 fotografii, ilustrujących walory turystyczne gminy Siewierz. Teoretycznie wszystko jest w porządku. Nie ma jakichś chorych wymogów, ani nierealnych terminów, tak jak w zapytaniu, o którym pisałem już kiedyś. No prawie nie ma, bo termin jest mocno napięty. Oferty należy składać do 19 lipca,  a gotowe fotografie należy oddać do 28 lipca. No ale ciągle jest to teoretycznie realne. W czym więc tkwi haczyk? W procedurach. Co zdecyduje o wyborze fotografa? Oczywiście nie jakość techniczna zdjęć, nie interesujące pokazanie krajobrazów, nie doświadczenie w tego typu realizacjach, a jak zwykle - CENA. To zdjęcie zrobiłem w okolicach Siewierza ajfonem, czy podobnie będą wyglądały fotografie, które będą reklamować gminę ? Gdybym robił normalną kalkulację na 80 fotografii tego typu wyglądałaby ona tak: