Przejdź do głównej zawartości

Jak to zrobiłem czyli jak wywołać wypadek

Ostatnio przeglądając zdjęcia, wpadło mi w oko jedno stare zdjęcie. Robiłem wtedy w różnych plenerach sesję dla firmy produkującej tkaniny. Same tkaniny nie były łatwe w fotografowaniu, bo w większości były to grube materiały obiciowe.
Jedno ze zdjęć wyobraziłem sobie na wielkiej łące, którą zapamiętałem na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W rzeczywistości okazało się, że nie jest to łąka, a pole z młodym zbożem. Wyszedł na jaw brak biologii w mojej szkole...

Pole miało jedną wielką zaletę, było na lekko wznoszącej się równinie, dzięki czemu było go więcej w kadrze. Naszą modelkę Bożenę, ubraliśmy w suknię z tkaniny i postawiliśmy na środku pola. Aby uzyskać małą głębię ostrości, założyłem do mojej mamiya najdłuższy obiektyw jaki miałem czyli 210 mm. Musiałem  stanąć więc dosyć daleko od Bożeny, cała ekipa też stała koło mnie.

A teraz wyobraźcie sobie, że jedziecie samochodem z przeciwnej strony. Wzdłuż pola rosły drzewa i gęste krzaki, była jednak jedna przerwa, tak około 20 m. Z samochodu jadącego z naprzeciwka, widać było nagle półnagą dziewczynę stojącą samotnie w zbożu... Nic dziwnego, że wszystkie samochody ostro hamowały i bardzo powoli przejeżdżały obok. Nas zauważali dopiero na końcu :)


Zdjęcie jest oryginałem, czyli skanem ze slajdu bez żadnej obróbki. To coś, co wygląda jak kurz na matrycy, to muchy, które obsiadły tkaninę i są poza głębią ostrości. Dzisiaj wiele rzeczy bym poprawił na tym zdjęciu, nim zobaczyłby to klient. Wtedy szedłem na prezentację z podświetlarką i lupą do oglądania :)

Komentarze

Lee Oliveira pisze…
oh WOW.. this photo is fascinating
lee x

Popularne posty z tego bloga

Zacznijmy od Volvo czyli wreszcie koniec

Już dawno nie miałem tak intensywnego okresu w pracy jak te ostatnie kilka miesięcy. Patrząc co się działo na blogu to,  mogło to wyglądać jakbym nic nie robił, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Jeździłem po Polsce, zrobiłem 2,083 kalendarza, prowadziłem warsztaty, sam wziąłem udział w jednych, przekonałem się, że z Włochami pracuje się jednak bardzo dobrze, wsparłem na Kickstarterze projekt budowy podobno najlepszego na świecie filtra polaryzacyjnego, zepsułem kartę graficzną, przeszedłem z Aperture na Capture One, nakręciłem mój pierwszy film poklatkowy, przekonałem się, że Retina to nie zawsze dobra rzecz, wpadłem na jeden rewelacyjny pomysł, fotografowałem w strefach zagrożenia wybuchem, wykładałem na uniwersytecie, zrobiłem moją stronę ( no, prawie.. ), bylem na Nocy Reklamożerców,  kupiłem kilka nowych zabawek i co najważniejsze, zdążyłem kupić bilety na pierwszy pokaz Gwiezdnych Wojen. O wszystkim tym, albo prawie o wszystkim będę niedługo pisał, bo zamier...

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Jest zapytanie o 2000 zdjęć!!!

Ale nie cieszcie się tak, konkurs jest już rozstrzygnięty. Zresztą i tak nie mielibyście szans go wygrać. Ale od początku.... Dwa tygodnie temu znajoma podesłała mi link do zapytania na zdjęcia. Przeczytałem szybko i od razu stwierdziłem, że sprawa jest duża. Śląska Organizacja Turystyczna szuka wykonawcy 2000 fotografii do 6 przewodników krajoznawczych, prezentujących walory turystyczne województwa śląskiego. 2000 zdjęć!!! Wstępny podział mówił, że 30% zdjęć to będą krajobrazy w 4 porach roku, 20% to krajobrazy i atrakcje z wizerunkiem turystów i 50% to budynki, muzea z zewnątrz i wewnątrz. 600 zdjęć trzeba wykonać w 4 porach roku. To już brzmi groźnie, a więc w pewne miejsca pojedziemy kilka razy. Nie wiemy oczywiście, ile realnie lokacji składa się na 2000 zdjęć, ale przyjmijmy założenie, że średnia odległość od jednej lokacji do drugiej to 10 km. Myślę, że biorąc pod uwagę, że trzeba gdzieś pojechać, a potem wrócić, że trzeba czasem pojechać ponownie, bo pogoda się z...