Dzisiejszy dzień spędziłem bardzo miło w studio, robiąc sesję dla Pauliny do jej dyplomu na MSKPU. Zależało mi na dużej ilości miękkiego światła i użyłem prawie wszystkich softboxów, jakie mam w studio.
Były z przodu i z boków, a od tyłu dałem jeszcze ostre światło. Gdy już ustawiłem odpowiednie proporcje mocy, praca potem była już bardzo łatwa.
20 finalnych zdjęć zrobiłem, strzelając zaledwie 500 klatek, czyli prawie tyle, co nic. Raczej będę miał problem z wybraniem najlepszych fotografii, bo Alina jak zawsze świetnie pozowała :)
Lakieru nigdy za wiele
Alina już wie, że ma świetną fryzurę...
...chociaż Mistrz ją dopiero tworzy
Maciek się denerwuje, Alina zachowuje optymizm
Paulina dba o szczegóły do samego końca
Komentarze
bo to Twoje studio i sam je opłacasz, czy opłaca zleceniodawca? płacisz modelkom, stylistkom i wizażystkom (gdy robisz dla siebie), czy nic nie robisz dla siebie i wszystko opłaca zleceniodawca? jak to wygląda?
Jak zapłacisz ( rozsądnie, a najlepiej dobrze) to wszyscy się starają.
Jak przekonasz, to też się będą starać.
Oczywiście, gdy już przekonasz to darmowej pracy, to potem musisz spełnić obietnicę, że było warto. Albo przez finalne zdjęcia z sesji, którymi wszyscy z ekipy, będą się mogli chwalić. Albo biorąc ich potem do komercyjnej sesji. Gdy będą mogli osiągnąć jakiś zysk z sesji z Tobą, będą chętnie pracować za darmo, gdy będziesz ich potrzebować.
Po prostu wszystkim musi się to opłacać :)