Przejdź do głównej zawartości

Film o filmie

Gdy pracowałem jeszcze na slajdach, najlepszym osiągalnym filmem była Velvia 50. Film o rewelacyjnych, nasyconych kolorach i bardzo małym ziarnie. Bardzo go lubiłem i jak tylko budżet i motyw pozwalał to używałem go. Był jednak jeszcze jeden, znacznie lepszy film, Kodak Kodachrom. Mimo że był znacznie lepszy od Velvi, mogłem jedynie sobie o nim pomarzyć.
Problemem nie była nawet wysoka cena, ale dostępność. I to nie tylko filmu, ale i możliwości jego wywołania. Kodachrom, jako jedyny slajd, nie korzystał z procesu E-6, w jakim wołało się slajdy.
(Napisałem "wołało" zamiast "wywoływało", bo tak kiedyś z czystego lenistwa mówiliśmy ).

Kodachrom miał swój własny proces K-14, a najbliższe laboratorium było w Wiedniu. To sprawiało, że nigdy nawet nie pomyślałem o tym filmie.
Kodachrom,  mimo że był genialny, w końcu jednak musiał się poddać i oddać pole cyfrze. W 2009 roku Kodak zdecydował o zakończeniu produkcji. Likwidowały się też laboratoria oferujące ten proces i gdy jako ostatnie zostało Dwayne's Photo w Kansas, wszyscy śpieszyli się, by zdążyć z wywołaniem.

Wytwórnia Dream Works zobaczyła w tej historii coś niezwykłego i postanowiła nakręcić film oparty na faktach autentycznych, o ojcu z synem jadących wywołać filmy. Na pewno będzie bardzo dramatyczny, a bohaterzy przeżyją masę przygód :)
No dobra, żartuję. Może film będzie nawet fajny, ale nie wiem, czy poza fotografami, ktoś  zrozumie te emocje dotyczące unikalnego slajdu. Niemniej chętnie zobaczę ten film. No i mam nadzieję, że nie nakręcą go cyfrową kamerą :)


 Jedno z najsławniejszych zdjęć National Geographic, "Afgańska dziewczyna", Steve McCurry zrobił właśnie na Kodachromie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznijmy od Volvo czyli wreszcie koniec

Już dawno nie miałem tak intensywnego okresu w pracy jak te ostatnie kilka miesięcy. Patrząc co się działo na blogu to,  mogło to wyglądać jakbym nic nie robił, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Jeździłem po Polsce, zrobiłem 2,083 kalendarza, prowadziłem warsztaty, sam wziąłem udział w jednych, przekonałem się, że z Włochami pracuje się jednak bardzo dobrze, wsparłem na Kickstarterze projekt budowy podobno najlepszego na świecie filtra polaryzacyjnego, zepsułem kartę graficzną, przeszedłem z Aperture na Capture One, nakręciłem mój pierwszy film poklatkowy, przekonałem się, że Retina to nie zawsze dobra rzecz, wpadłem na jeden rewelacyjny pomysł, fotografowałem w strefach zagrożenia wybuchem, wykładałem na uniwersytecie, zrobiłem moją stronę ( no, prawie.. ), bylem na Nocy Reklamożerców,  kupiłem kilka nowych zabawek i co najważniejsze, zdążyłem kupić bilety na pierwszy pokaz Gwiezdnych Wojen. O wszystkim tym, albo prawie o wszystkim będę niedługo pisał, bo zamier...

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...