Przejdź do głównej zawartości

Wiejski tuning aparatu

Jestem w stanie zainteresować się jakimś aparatem ze względu na jego design. Bardzo sobie cenię wysiłek inżynierów i projektantów, by sprzęt wyglądał dobrze i przy tym był ergonomiczny.
Nie dziwi mnie też, gdy Leica czy Hasselblad robią limitowane serie wykończone tytanem albo platyną. Sprzęt jest wtedy astronomicznie drogi, ale w pełni użyteczny. Jasne jest, że nikt nie będzie zabierał takiego Hasselblada na sesję w kopalni, a co najwyżej wyciągnie go w niedzielę z sejfu, by jeszcze raz go wypolerować.

Gdy więc zobaczyłem "limitowaną" i "ekskluzywną" wersję Sigmy to padłem ze śmiechu.
Aparat wygląda jak Mercedes po wiejskim tuningu, choć stwierdzenie to jest obraźliwe dla Merca. Sigma z jej manią wielkości obiecuje 46 Mpix. Oczywistą oczywistością jest, że to nieprawda. Sigma zresztą przyznaje się, że tak naprawdę SD1 ma rozdzielczość 4800 x 3200 x trzy warstwy. Jeżeli więc zrobicie zdjęcie, zobaczycie realną rozdzielczość 15 Mpix.

Nie mam nic przeciw Sigmie, ale KTO by chciał zapłacić 9999 euro za te okropne drewniane okładziny??? Nawet nie da się z tymi założonymi drewienkami robić wygodnie zdjęć. Nie ma to jak pewny-śliski uchwyt :)
No i ten wygląd.... Widzieliście coś gorszego? Polecam obejrzeć zdjęcia w pełnej rozdzielczości, widać , że to ręczna robota, choć w tym przypadku to nie zaleta.



wszystkie zdjęcia pochodzą STĄD

Komentarze

Paweł pisze…
Z tego całego zestawu to szkiełko chyba najbardziej sensowne jest. Okładziny - fuj!
igi pisze…
No co wy, przeca to ten sam gatunek drewna, co go montują w Bentleyach... Reszta już nieco odstaje, ale kto by na to patrzył ;)

PS. Leica M8.2 Safari Limited (jezu jak to wygląda) była za 10.000$ z elmaritem, White Edition 7.000 ojro, znowu z elmaritem 28. Nie wspominając o M7 Hermes. Od nich powinni się uczyć pozostali projektanci aparatów...

Popularne posty z tego bloga

Jestem za głupi czyli o sztuce nowoczesnej raz jeszcze...

Wracam powoli do normalnego trybu pisania codziennie.... mam nadzieję:) Rozleniwiłem się ostatnio, to fakt, za to spędzałem czas bardzo przyjemnie :) Jednym z efektów była wizyta w MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie . Miałem od dawna wielką ochotę zobaczyć to muzeum, głównie z powodów architektonicznych. I rzeczywiście, muzeum zachwyca. Nie ma tu mowy, byśmy mogli mieć kompleksy w porównaniu z innymi muzeami tego typu na świecie. Mimo swojego ogromu, budynek jest bardzo kameralny. Czysta forma architektoniczna pozwala na ekspozycje każdej możliwej formy sztuki.

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...