Przejdź do głównej zawartości

Idzie nowe....ale czy lepsze?

Jak sami widzicie, poddałem się propozycji zmiany layoutu mojego bloga i zacząłem eksperyment z nowy "dynamicznym widokiem". Dzięki temu każdy z Was może sam wybrać, w jaki sposób chce przeglądać mój blog. Mnie podobają się widoki Magazine i Sidebar. Zdecydowałem  się na tę zmianę, ponieważ bardzo podoba mi się świeży i minimalistyczny projekt.

Dynamiczny widok nie działa jeszcze w pełni na mobilnych urządzeniach (sprawdzałem tylko na ajfonie), tak można zobaczyć jego wersję bez możliwości skalowania strony albo starszą uproszczoną wersję mobilną.

Nie mam niestety możliwości dodania do widoku tego wszystkiego, co było po prawej stronie mojego blogu, czyli tagów, linków, listy najczęściej czytanych postów itd. Ale przy okazji można postawić pytanie, czy rzeczywiście było to potrzebne?

Pooglądajcie sobie proszę, jak w tej chwili to wygląda i napiszcie, czy ten sposób przeglądania bloga jest wygodniejszy

ps. okazało się, że to 400 post, więc tym bardziej jest to dobry moment na jakąś zmianę :)

ps. 2 Trochę się wczytałem w opis nowych widoków i oto parę praktycznych wiadomości.
Aby przejść do nowszego lub starszego postu, można posługiwać się klawiszami K i J lub strzałkami.
Widok Mosaic jest zoptymalizowany do wyświetlania na tabletach i obsługuje obracanie ekranu.

Aby wyszukać posty według tagów, wystarczy wpisać szukane słowo do wyszukiwarki w górnym prawym rogu ekranu, a posty zawierające to słowo zostaną podświetlone.
Drugi sposób na znalezienie postów według tagów, to naciśnięcie wybranego taga, znajdującego się na końcu posta. Wtedy wyświetlone zostaną od razu posty nim oznaczone. Ta opcja działa bardzo fajnie.


Komentarze

Też się zastanawiałem nad zmianą designu mojego bloga na ten dynamiczny. Na pierwszy rzut oka wygląda efektownie. Ale niestety wg mnie odbywa się to kosztem jego funkcjonalności.
O ile starych czytelników interesują tylko konkretne wpisy i wtedy jest OK, o tyle nowi z pewnością szukają jakiejś dodatkowej wiedzy - chociażby o autorze. A tu nic.... Nie ma tez archiwów, jakiegoś spisu tematycznego (tagów), paru przydatnych gadżetów. W panelu administracyjnym praktycznie nic sami nie możemy zmienić ani dodać.
Obawiam się z nowi ludzie mogą się od tego odbić...:)
Alternatywą jest zdaje się Word Press - właśnie go powoli rozpracowuję - można do niego wessać wszystkie swoje posty z blogspotu, a ilość stylów i możliwości ich dostosowania do swoich potrzeb znacznie większe...
Artur Nyk pisze…
W pełni się z Tobą zgadzam ale mały eksperyment nie zaszkodzi :) Sam jestem ciekawy czy ja się przekonam do nowego wyglądu.
Gadżety raczej tu będą, tylko jeszcze nie działają ale widzę w dziale Projekt, że powinny być niedługo, wtedy zobaczymy.
O Word Pressie też myślę od jakiegoś czasu ale świadomość, że będę musiał się tego nauczyć samemu jakoś odbiera mi chęć... Z drugiej strony dotychczasowe możliwości Blogera w kwestii projekowania wyglądu zdecydowanie mi nie wystarczały, stąd ten mały eksperyment...
Tomasz Gąsecki pisze…
Wolałem stary ... ale i tak czytam cie przenośnie więc mi bardzo nie przeszadza. A wordpressa polecam bardzo - Prosty i max elastyczny.
Andrzej pisze…
Na iPadzie działa "jako tako". Na iPhonie 4 niestety jest lipa straszna, a przy przekierowaniu z facebook'a nie ma możliwości wyboru starego, niedynamicznego trybu.
Nie przeszkadza mi ta nowa odsłona tylko szkoda, że nie wchodzi od razu w wersję mobilną wtedy gdy powinna - nie było by problemu.
Chociaż, jeszcze parę dni i (po aktualizacji do iOS 5) wszystko może ulec zmianie na lepsze (natywna obsługa html5) skoro nawet adobe próbuje przystosować flash'a do działania na iOS ;)
gumiber pisze…
estetyka godna Twojego bloga, bardzo fajnie, nowoczesne rozwiązania (znajome mi), odważne posunięcie, jestem na tak, od czasu do czasu trzeba coś zmieniać :)
Estetyka imponująca byłem ciekawy kiedy dorośniesz żeby posprzątać stare i zacząć nowe, funkcjonalność też bardzo dobra, a przenośnie na razie nie jest mi potrzebne.
Artur Nyk pisze…
Powoli przekonuję się do nowego widoku, szkoda jedynie, że jest to ciągle wersja beta, tak naprawdę. Oby szybko uruchomili pełną funkcjonalność.
@Andrzej
Na ajfonie najlepiej działa widok Classic, dzisiaj sprawdzałem, w innych widokach rzeczywiście są problemy
kfoszcz pisze…
oj oj oj... zgadzam się z Andrzejem, niestety na iPodzie i iPhonie okropnie to wygląda, z przekierowania z face nie da się tego czytać. Pozostaje tylko przełączanie się na safari :)
Artur Nyk pisze…
No i wróciłem do starego widoku, Twój komentarz Kasiu przeważył :) Za dużo ludzie zgłaszali mi problemów
No i znowu zrobiło się swojsko i "normalnie"... :)

Popularne posty z tego bloga

Jestem za głupi czyli o sztuce nowoczesnej raz jeszcze...

Wracam powoli do normalnego trybu pisania codziennie.... mam nadzieję:) Rozleniwiłem się ostatnio, to fakt, za to spędzałem czas bardzo przyjemnie :) Jednym z efektów była wizyta w MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie . Miałem od dawna wielką ochotę zobaczyć to muzeum, głównie z powodów architektonicznych. I rzeczywiście, muzeum zachwyca. Nie ma tu mowy, byśmy mogli mieć kompleksy w porównaniu z innymi muzeami tego typu na świecie. Mimo swojego ogromu, budynek jest bardzo kameralny. Czysta forma architektoniczna pozwala na ekspozycje każdej możliwej formy sztuki.

Aperture vs Lightroom czyli test nieobiektywny

Przy okazji jednego z ostatnich postów na temat Aperture, jeden z czytelników o pseudonimie Kashiash, spytał, co zyska przechodząc z Lightrooma na Aperture. Uznałem, że to bardzo dobre pytanie, co najmniej tak samo ważne jak to, czy lepszy jest Canon czy Nikon. Wy oczywiście wiecie, co ja o tym sądzę :) Aby podejść do tematu solidnie, ściągnąłem trial Lightrooma, by zobaczyć, co się pojawiło nowego w czwartej wersji. Przyznaję się, że nie poświęciłem kilkunastu godzin na dogłębne poznanie wszystkich funkcji i mogę się mylić co do szczegółów. Aby było łatwo porównać oba programy, stworzyłem katalog z trzydziestoma zdjęciami i wgrałem do każdego z programów. Nie będzie to kompletny test, a raczej skupienie się na istotnych różnicach. Nie miejcie wątpliwości, że wychodzę z założenia o wyższości Ap, gdybym tak nie uważał, to nie używałbym go :) Postarałem się jednak znaleźć też wszystkie pozytywne cechy Lr. Ponieważ nie pracuję na nim, mogłem o czymś nie wiedzieć i przez to pominąć jak

Spytaj Artura czyli biblioteki Aperture

Igi pytał się mnie już jakiś czas temu o synchronizację bibliotek w Aperture. Co jak co, ale o tym programie to lubię opowiadać :) Zacznę od początku. Zdjęcia w Aperture można przechowywać albo w bibliotece programu, albo w aktualnym układzie katalogów.  Dla zdecydowanej większości nowych użytkowników programu, pozostawienie zdjęć w ich dotychczasowych lokalizacjach wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Ja też oczywiście właśnie tak na początku zrobiłem. Myśl, że mógłbym wrzucić swoje bezcenne fotografie do jakiejś tajemniczej biblioteki, wydawała się zbyt szalona. Nie miałem jeszcze zaufania do Aperture i byłem przyzwyczajony by mieć dostęp do zdjęć z poziomu systemu.  Wrzuciłem więc wszystkie zdjęcia do Aperture, ale fizycznie zostawiłem w katalogach gdzie były do tej pory. Aperture po pierwszym uruchomieniu zawsze tworzy swoją bibliotekę gdzie są wszystkie możliwe informacje o zdjęciu, ustawienia, miniaturki, podglądy (jpgi o rozmiarach, które sami ustalamy). Na początku w