Wczoraj wróciłem bardzo późno z Warszawy, gdzie ze zdjęć dziennych zrobiły się zdjęcia nocne, czyli coś, co miało być tylko prostą, testową fotografią zrobioną w dzień przy pięknym słońcu, z powodu braku owego słońca, przekształciło się w skomplikowane zdjęcie z oświetleniem błyskowym w plenerze.
Ale jeszcze nim wyjechałem z Warszawy, natknąłem się na cudowny samochód. Kiedyś był to bardzo fajny Citroen, a dzisiaj po interwencji właściciela wyszło takie coś....
Ale jeszcze nim wyjechałem z Warszawy, natknąłem się na cudowny samochód. Kiedyś był to bardzo fajny Citroen, a dzisiaj po interwencji właściciela wyszło takie coś....
Komentarze