Przejdź do głównej zawartości

Sesja pod ziemią

Wczorajszy dzień był bardzo intensywny, sesja w kopalni nie należy do łatwych, jest ciemno, ciasno, wilgotno. Ale gdy fotografuje się piękne dziewczyny, to nie są to problemy, które bardzo przeszkadzają.
Z Zuzą Chyba pracowałem już wcześniej przy kalendarzu, miałem więc całkowitą pewność, że wszystko pójdzie dobrze. Karolina Kłos pierwszy raz pojawiła się na mojej sesji i również wszystko poszło bardzo dobrze. W takich trudnych warunkach profesjonalna modelka to niezwykle istotna sprawa.

Robiliśmy 4 zdjęcia do kalendarza, za każdym razem zmieniając plan. A to oznaczało całą masę chodzenia po długich korytarzach i przeciskania się z lampami w ciasnych miejscach. Do tego cały czas trzeba było na lampy uważać, by ich nie uszkodzić, a softboxów nie ubrudzić. 

Oprócz modelek na zdjęciach wystąpiło też paru prawdziwych górników. Zwłaszcza jeden miał niezłą fuchę. Odgrywał rolę sztygara, czyli siedział wygodnie oparty o ścianę i patrzył, jak inni pracują :)

Na razie możecie zobaczyć  kilka zdjęć z backtage'u. Ale już niedługo dziewczyny będziecie mogli zobaczyć bez szlafroków :)






I parę zdjęć z ajfona by Gosia






Komentarze

kris pisze…
mogę tylko pozazdrościć sesji :)
Lubię guido.....fajnie, że jest takie miejsce :)
Artur Nyk pisze…
Ale to nie Guido :) Ta sztolnia jest w Wodzisławiu

Popularne posty z tego bloga

Test nieobiektywny czyli MacBook Pro Retina czyli gruby kontra chudy

Dawno już nie robiłem porządnego testu i postanowiłem to dzisiaj nadrobić. A okazja jest wyjątkowa, bo na moje biurko zawitał najnowszy MacBook Pro Retina. Nie ma w sieci jeszcze zbyt wielu testów, a zwłaszcza zrobionych pod kątem wykorzystania go w fotografii. Nie znajdziecie więc tu żadnych benchmarków i wykresów, a tylko mój prywatny test tego, co dla mnie, jako fotografa, najważniejsze. 1. Dlaczego Retina Gosia, która obrabia moje zdjęcia, pracuje w studio na Mac Pro 1.1, który swoje lata już ma albo w domu na MacBooku Pro sprzed ery unibody. Ten ostatni domagał się już wymiany od jakiegoś czasu i  czekaliśmy od kilku miesięcy na zapowiadaną nowość. Bez względu, co by Apple pokazał, miał to być najnowszy i silny komp, tak, aby mógł sprawnie pracować przez kolejne 3-4 lata. Po premierze byłem zachwycony Retiną i niską wagą nowego Maka. Gorzej było z ceną. 10.200 zł za podstawowy model, wyglądało na cenę z kosmosu. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy jednak nie kupić modelu z poprze

O fotografowaniu samochodów czyli wielka ściema

W fotografii coraz mniej rzeczy jest takimi, jakimi się wydają... Na przykład fotografie samochodów. Kiedyś, jeśli na zdjęciu samochód był w ruchu to praktycznie na 100% wiadomo było, że fotograf rzeczywiście zrobił to zdjęcie w trakcie jazdy. A dzisiaj w fotografii reklamowej  pewne jest co innego. Pewne jest, że na pewno tak to nie wyglądało w rzeczywistości... W tym tygodniu robiłem sesję z mojego trochę już zapomnianego cyklu: Kobiety za kierownicą. Nadmiar pracy w ostatnich miesiącach oraz problemy w pogodą, nie pozwoliły mi na wcześniejszą kontynuację. Ale skoro w listopadzie mamy prawie wiosenne słońce, to trzeba było się brać do pracy. W planie miałem dwa zdjęcia w kabriolecie, jedno w ciągu dnia, drugie w nocy. Założeniem sesji jest pokazanie rzeczy, które kobiety nie powinny robić w trakcie jazdy, a że czasami im się zdarza to już inna sprawa... Ale skoro nie powinny, to nie mogłem od nich wymagać, by robiły to naprawdę. Od początku wiedziałem, że w związku z tym wszystki

Jak znaleźć swoje zdjęcie w internecie czyli nie kradnij moich zdjęć

Raz na jakiś czas przypomina mi się, by sprawdzić czy nie doszło do nieuprawnionego wykorzystania fotografii czyli, czy ktoś nie zaiwanił mi zdjęcia. I parę dni temu znalazłem coś takiego: Dla przypomnienia oryginalne zdjęcie wygląda inaczej, a tu mamy do czynienia na dodatek z nieuprawnionym skadrowaniem, co tym bardziej jest wkurzające.