Przejdź do głównej zawartości

Knajpa idealna. Prawie

Dzisiaj rano jadąc z Szymonem na zdjęcia, przejeżdżaliśmy przez podwarszawską miejscowość Książenice.  Zobaczyliśmy tam knajpę o wyjątkowej urodzie, zbudowaną w klimacie cypryjskim. Tak nam się spodobała, że postanowiliśmy po południu zajrzeć tam na obiad.
Już prawie widzieliśmy się jak siedzimy na tarasie i jemy coś dobrego...

Niestety, ze zdjęć wracaliśmy w strugach deszczu i musieliśmy zadowolić się stolikiem we wnętrzu. Architektura jest na naprawdę dobrym poziomie, widać, że projektował to architekt o wyczuciu estetyki i funkcji budynku.
Niestety, wygląda na to, że po zaprojektowaniu restauracji i hotelu, wyjechał na długie wakacje lub właściciel stwierdził, że wnętrze to on sam umie zaprojektować....

Tak, jak zachwycałem się widokiem zewnętrznym, tak w środku rozbolały mnie oczy od tego, co zobaczyłem. Wystarczy, że powiem, iż "dekorator" zakończył swą edukację zawodową w latach siedemdziesiątych na kursie wakacyjnym w ośrodku zakładowym jakiejś huty. I na tym zakończę opis.

Na szczęście jedzenie okazało się tak dobre, jak architektura zewnętrzna. Jeżeli więc będziecie tam kiedyś przejeżdżać, zatrzymajcie się wyłącznie przy dobrej pogodzie, aby posiedzieć na tarasie. Albo weźcie ze sobą do środka bardzo ciemne okulary.

ps. nie mogę jeszcze zapomnieć brzmienia muzyki z RMFu, którą byliśmy katowani z malutkiego radyjka. Polecam więc też stopery do uszu.

W czasie deszczu wszystko wygląda inaczej

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznijmy od Volvo czyli wreszcie koniec

Już dawno nie miałem tak intensywnego okresu w pracy jak te ostatnie kilka miesięcy. Patrząc co się działo na blogu to,  mogło to wyglądać jakbym nic nie robił, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Jeździłem po Polsce, zrobiłem 2,083 kalendarza, prowadziłem warsztaty, sam wziąłem udział w jednych, przekonałem się, że z Włochami pracuje się jednak bardzo dobrze, wsparłem na Kickstarterze projekt budowy podobno najlepszego na świecie filtra polaryzacyjnego, zepsułem kartę graficzną, przeszedłem z Aperture na Capture One, nakręciłem mój pierwszy film poklatkowy, przekonałem się, że Retina to nie zawsze dobra rzecz, wpadłem na jeden rewelacyjny pomysł, fotografowałem w strefach zagrożenia wybuchem, wykładałem na uniwersytecie, zrobiłem moją stronę ( no, prawie.. ), bylem na Nocy Reklamożerców,  kupiłem kilka nowych zabawek i co najważniejsze, zdążyłem kupić bilety na pierwszy pokaz Gwiezdnych Wojen. O wszystkim tym, albo prawie o wszystkim będę niedługo pisał, bo zamier...

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...