O tej sesji już pisałem wcześniej i gdzieś już je też pokazałem. Powoli się gubię, gdzie, co i kiedy pokazywałem…
W luty zastanawiałem się czy warto pokazywać swoje zdjęcia na wielu portalach. Po dwóch miesiącach doszedłem do jednego wniosku: w zasadzie warto, ale zabiera to tak dużo czasu, że nie warto. Jak doszedłem do tego wielce konstruktywnego wniosku? To proste. Zrozumiałem, że zamiast robić nowe zdjęcia, rozmawiać z nowymi klientami, zajmuję się poznawaniem portali, rozpoznawaniem jak działają, a to wszystko zabiera za dużo czasu i energii. Mam dość.
Idę robić nowe zdjęcia. No, może jeszcze nie dzisiaj bo obróbka czeka :)
Fotografia: Artur Nyk
Stylizacja: Tatiana Szczęch
Model: Kinga Rajchel/Rebel Models
wizaż : Zojka Zielińska
fryzury: Ela Wilska-Zając
W luty zastanawiałem się czy warto pokazywać swoje zdjęcia na wielu portalach. Po dwóch miesiącach doszedłem do jednego wniosku: w zasadzie warto, ale zabiera to tak dużo czasu, że nie warto. Jak doszedłem do tego wielce konstruktywnego wniosku? To proste. Zrozumiałem, że zamiast robić nowe zdjęcia, rozmawiać z nowymi klientami, zajmuję się poznawaniem portali, rozpoznawaniem jak działają, a to wszystko zabiera za dużo czasu i energii. Mam dość.
Idę robić nowe zdjęcia. No, może jeszcze nie dzisiaj bo obróbka czeka :)
Fotografia: Artur Nyk
Stylizacja: Tatiana Szczęch
Model: Kinga Rajchel/Rebel Models
wizaż : Zojka Zielińska
fryzury: Ela Wilska-Zając
Komentarze
Wyobrażam sobie, że jakbym zobaczył dodatkowo pierwsze zdjęcie z otwartymi oczami ten modelki to byłby szał ;)