Weekend minął, ja wytrzeźwiałem już po #fotopiwie, tradycyjnie zakończonym fotokebabem. Tak się nam dobrze rozmawiało, że nawet zapomniałem zrobić zdjęcie dokumentujące nasze spotkanie. Zdecydowanie nie jestem przyzwyczajony do robienia selfie :)
Ale chcę dzisiaj podzielić się pewną ciekawostką. Znajoma prosiła mnie o pomoc przy wyborze obiektywu macro. Poleciłem Canona 100/2,8 Macro, jako najlepszy pod kątem jej potrzeb. Od razu też sprawdziłem jaka jest aktualnie cena i przejrzałem kilka sklepów szukając czy czasem nie ma gdzieś rat 0%. W jednym ze sklepów, zamiast rat znalazłem bardzo osobliwy opis. Zacząłem go czytać i dłuższą chwilę trwało, nim dotarł do mnie jego sens. Potem jeszcze dłuższą chwilę trwało nim opanowałem śmiech.
Zresztą sami przeczytajcie jakie korzyści wynikają z użycia tego obiektywu.
Ale chcę dzisiaj podzielić się pewną ciekawostką. Znajoma prosiła mnie o pomoc przy wyborze obiektywu macro. Poleciłem Canona 100/2,8 Macro, jako najlepszy pod kątem jej potrzeb. Od razu też sprawdziłem jaka jest aktualnie cena i przejrzałem kilka sklepów szukając czy czasem nie ma gdzieś rat 0%. W jednym ze sklepów, zamiast rat znalazłem bardzo osobliwy opis. Zacząłem go czytać i dłuższą chwilę trwało, nim dotarł do mnie jego sens. Potem jeszcze dłuższą chwilę trwało nim opanowałem śmiech.
Zresztą sami przeczytajcie jakie korzyści wynikają z użycia tego obiektywu.
Komentarze