Przejdź do głównej zawartości

Muzeum torebek

Kontynuując nadrabianie zaległości, przypomniałem sobie, że tych zdjęć jeszcze nie pokazałem nigdzie. A trochę czasu już upłynęło, bo sesję zrobiłem w sierpniu. Zrobiłbym ją już dużo wcześniej gdyby nie problemy z pogodą. Nie pamiętam już ile razy ją przekładaliśmy, gdy w końcu trafiliśmy w okienko pogodowe.

Zdjęcia torebek Aretesanias zrobiłem na terenie nowego Muzeum Śląskiego. Takie obiekty zwykle nie są przyjazne fotografom. W swoim życiu odbyłem już setki rozmów z ochroniarzami na temat co robię, dla kogo, po co, gdzie jest moje zezwolenie i że mam oddać film mimo, że to aparat cyfrowy. Nie żartuję, raz takie zdanie usłyszałem : Nic mnie to nie obchodzi, że to cyfrowy aparat, proszę oddać mi film!

Tym większym dla mnie szokiem było, gdy okazało się, że tutejsi ochroniarze to fajne chłopaki. Pożyczyli drabinę, a raz nawet przynieśli mi zaślepkę do obiektywu, którą znaleźli na ławce. Nie była w prawdzie moja, więc nie wziąłem, ale to zachowanie nie było tym do czego jestem przyzwyczajony.

Zdecydowaliśmy się razem z Tatianą, na wybór tego pleneru ze względu na minimalizm architektoniczny i kolorystyczny, który był znakomitym tłem do pokazania bajecznie kolorowych torebek
z aplikacjami wykonanymi ręcznie przez kobiety z plemienia Indian Kuna z Ameryki Południowej.
Fotografie były robione z przeznaczeniem na nową stronę Aretesanias gdzie będą pokazane na pełnoekranowym slajderze i musiały być tak komponowane by było jeszcze sporo miejsca na napisy.
Widziałem już projekt nowej strony i wyglądało to bardzo dobrze.
















Fotografie : Artur Nyk
Stylizacja : Tatiana Szczęch
modelka : Izabella Szafron
wizaż : Maja Ogiegło
postprodukcja : Magda Bartkiewicz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznijmy od Volvo czyli wreszcie koniec

Już dawno nie miałem tak intensywnego okresu w pracy jak te ostatnie kilka miesięcy. Patrząc co się działo na blogu to,  mogło to wyglądać jakbym nic nie robił, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Jeździłem po Polsce, zrobiłem 2,083 kalendarza, prowadziłem warsztaty, sam wziąłem udział w jednych, przekonałem się, że z Włochami pracuje się jednak bardzo dobrze, wsparłem na Kickstarterze projekt budowy podobno najlepszego na świecie filtra polaryzacyjnego, zepsułem kartę graficzną, przeszedłem z Aperture na Capture One, nakręciłem mój pierwszy film poklatkowy, przekonałem się, że Retina to nie zawsze dobra rzecz, wpadłem na jeden rewelacyjny pomysł, fotografowałem w strefach zagrożenia wybuchem, wykładałem na uniwersytecie, zrobiłem moją stronę ( no, prawie.. ), bylem na Nocy Reklamożerców,  kupiłem kilka nowych zabawek i co najważniejsze, zdążyłem kupić bilety na pierwszy pokaz Gwiezdnych Wojen. O wszystkim tym, albo prawie o wszystkim będę niedługo pisał, bo zamier...

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...