Przejdź do głównej zawartości

Zobaczyłem na ulicy Mariusza Czerkawskiego

Jadę sobie dzisiaj powoli ulicami miasta, bardzo powoli nawet, w sumie to stoję w korku i próbuje dodzwonić się do Michała.  Jestem już bardzo ciekawy kiedy ukażą się reklamy z moim zdjęciem Mariusza Czerkawskiego. Dodzwonić się nie mogę, ale w tym momencie na wielkiej tablicy reklamowej wyświetla się moje zdjęcie :)
Moja reakcja jest całkowicie normalna. Jak na fotografa oczywiście. Zamiast się cieszyć to myślę sobie : czy ten kij nie jest aby trochę za ciemny? Zdjęcie już zniknęło, a ja tylko na temat kija się zastanawiam. Ech, te zboczenia zawodowe...


Moje jest oczywiście tylko zdjęcie samego Mariusza. Wnętrze łazienki dostarczył klient czyli firma Mera. A co Czerkawski ma wspólnego z Merą i łazienkami zapytacie? Wbrew pozorom trochę ma. Po pierwsze pochodzi z Tychów, tak jak Mera, po drugie dzieli z szefostwem Mery pasję do hokeja, a sama Mera wspiera finansowo młodych hokeistów jak się dowiedziałem.

Teraz czekam, aż Mariusz pokaże się na billboardach. Choć właściwie to już jest, tylko, że to nie ta reklama :)

klient : Mera
agencja : Fooz
stylizacja : Tatiana Szczęch
wizaż : Maja Ogiegło
fryzury : Tomek Szabelka
postprodukcja : Gosia Kłosowska

Komentarze

sztybel pisze…
nie żebym się czepiał ale z tym tłem to chyba przesadziliście... wygląda max nienaturalnie
Artur Nyk pisze…
koncepcja klienta...

Popularne posty z tego bloga

Jestem za głupi czyli o sztuce nowoczesnej raz jeszcze...

Wracam powoli do normalnego trybu pisania codziennie.... mam nadzieję:) Rozleniwiłem się ostatnio, to fakt, za to spędzałem czas bardzo przyjemnie :) Jednym z efektów była wizyta w MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie . Miałem od dawna wielką ochotę zobaczyć to muzeum, głównie z powodów architektonicznych. I rzeczywiście, muzeum zachwyca. Nie ma tu mowy, byśmy mogli mieć kompleksy w porównaniu z innymi muzeami tego typu na świecie. Mimo swojego ogromu, budynek jest bardzo kameralny. Czysta forma architektoniczna pozwala na ekspozycje każdej możliwej formy sztuki.

Znamy szczęśliwca, który zrobi 80 zdjęć na koszt UE

No i jestem ciekawy, ilu z Was złożyło ofertę w głośnym ostatnio zamówieniu publicznym na 80 zdjęć dla gminy Siewierz? Może ktoś z Was myślał, że ma asa w rękawie, bo dał niską cenę i wygra ten konkurs? Zmartwię Was, bo każdego asa może przebić Joker. Po prostu Joker zawsze wygrywa :) W tym przypadku właśnie wygrał Joker. Przeczytajcie sami ogłoszenie wyników, nie chcę odbierać Wam tej przyjemności.... Kilka osób przysłało mi już swoje komentarze, ale nie nadają się do publicznego cytowania. Mnie zabrakło tchu w piersi i zbaraniałem, gdy kumpel podesłał mi to ogłoszenie (dzięki Adam). Pięć razy musiałem przeliczyć, ile kosztuje jedno zdjęcie, bo nie wierzyłem. Pewnie macie ten sam problem, więc pozwolicie, że pomogę. Jedno zdjęcie kosztuje 10 zł brutto!!! Te pozostałe 30 zł to, jak mniemam, są przeznaczone na koszty logistyki całej sesji. Brakuje mi już sił, by pisać, co o tym myślę i jak to jest możliwe, że ktoś może ZROBIĆ tyle zdjęć za tak mało kasy. Ale już po chwili pom...

Druga Panna Młoda

Obiecywałem ostatnio mały konkurs wymagający od Was trochę wiedzy i analizy. I teraz czas na wywiązanie się z tej obietnicy :) Widzieliście parę dni temu zdjęcia Kamili Gawendy jako Panny Młodej w bardzo oszczędnej stylizacji, dzisiaj możecie już zobaczyć drugą część tej sesji, tym razem stylizowaną bardziej pod gusta Włochów, czyli na bogato :) Pozowała Karolina Morawiec, bo Włosi uwielbiają blondynki, a tło nawiązuje do klasycyzmu, powiedzmy sobie to wyraźnie : "nawiązuje". Szefowa firmy była jednak nim zachwycona :) Konkurs jest prosty, wystarczy opisać, jakie zastosowałem tu oświetlenie. Ile lamp, gdzie stały i jaki był rodzaj modyfikatora na nich zamontowany. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Pierwszą osobę, która poprawnie poda odpowiedź, zaproszę na którąś z moich sesji, będzie można sobie nawet wybrać tematykę. Przyjrzyjcie więc się zdjęciom i pomyślcie, jak wyglądało światło na tej sesji. Jako podpowiedź, mogę dodać, że pewnie różnice, jakie znajdziecie w ośw...