Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Porcelanowa noc

Byliście gdzieś na Nocy Muzeów? Ja wpadłem na chwilę do Fabryki Porcelany zrobić kilka zdjęć Tomkowi i jego ekipie, zbierającej kasę na Dom Aniołów Stróżów. No i już tam zostałem do końca. Pochodziłem sobie trochę po fabryce, popatrzyłem, powymyślałem kadry i jak tylko pogoda pozwoli to za parę dni sfotografuję tam Coś bardzo ładnego i Kogoś bardzo ładnego. A tymczasem, by odpocząć od fot reklamowych, zrobiłem parę zdjęć z zupełnie innej dla mnie bajki. Czasem fajnie się tak oderwać. Bo od poniedziałku wracam do reklamy. Jak dobrze, że ja to lubię :)

Bentley. Po prostu Bentley

To  była najprostsza w życiu sesja samochodu, jaką zrobiłem. Tak zawsze chciałbym robić zdjęcia. Adriana znalazła mi samochód, a potem miejsce gdzie mogłem go sfotografować i załatwiła zgodę właściciela budynku. Nie zorganizowała tylko jednej rzeczy: dobrej pogody. Na szczęście. Byłem oczywiście przygotowany do sesji, miałem dużo sprzętu i światła. Nie zabrałem ze sobą tylko jednej rzeczy, bez której ta sesja byłaby w zasadzie niemożliwa. Nie miałem ze sobą parasola. No, ale sami przyznacie, że to nie jest standardowy sprzęt na sesje samochodów. Wiedziałem, że pogoda ma być w tym dniu raczej słaba, jednak gdy wstałem rano i zobaczyłem, że pada, trochę się załamałem i przez chwilę zastanawiałem się czy nie odwołać sesji. Stwierdziłem, że tak łatwo się nie poddam skoro wszystko jest już przygotowane. W końcu w ten sposób jeszcze nie fotografowałem samochodów.