Przejdź do głównej zawartości

Część dalsza sesji czyli to jest bez sensu

O tej sesji już pisałem wcześniej i gdzieś już je też pokazałem. Powoli się gubię, gdzie, co i kiedy pokazywałem…
W luty zastanawiałem się czy warto pokazywać swoje zdjęcia na wielu portalach. Po dwóch miesiącach doszedłem do jednego wniosku: w zasadzie warto, ale zabiera to tak dużo czasu, że nie warto. Jak doszedłem do tego wielce konstruktywnego wniosku? To proste. Zrozumiałem, że zamiast robić nowe zdjęcia, rozmawiać z nowymi klientami, zajmuję się poznawaniem portali, rozpoznawaniem jak działają, a to wszystko zabiera za dużo czasu i energii. Mam dość.
Idę robić nowe zdjęcia. No, może jeszcze nie dzisiaj bo obróbka czeka :)



Fotografia: Artur Nyk
Stylizacja: Tatiana Szczęch
Model: Kinga Rajchel/Rebel Models
wizaż : Zojka Zielińska
fryzury: Ela Wilska-Zając

Follow on Bloglovin

Komentarze

Bardzo mi się spodobał wynik tej sesji. Na pewno bardziej niż poprzednia na basenie, choć tam sama organizacja była ciekawa :)

Wyobrażam sobie, że jakbym zobaczył dodatkowo pierwsze zdjęcie z otwartymi oczami ten modelki to byłby szał ;)

Popularne posty z tego bloga

Test nieobiektywny czyli MacBook Pro Retina czyli gruby kontra chudy

Dawno już nie robiłem porządnego testu i postanowiłem to dzisiaj nadrobić. A okazja jest wyjątkowa, bo na moje biurko zawitał najnowszy MacBook Pro Retina. Nie ma w sieci jeszcze zbyt wielu testów, a zwłaszcza zrobionych pod kątem wykorzystania go w fotografii. Nie znajdziecie więc tu żadnych benchmarków i wykresów, a tylko mój prywatny test tego, co dla mnie, jako fotografa, najważniejsze. 1. Dlaczego Retina Gosia, która obrabia moje zdjęcia, pracuje w studio na Mac Pro 1.1, który swoje lata już ma albo w domu na MacBooku Pro sprzed ery unibody. Ten ostatni domagał się już wymiany od jakiegoś czasu i  czekaliśmy od kilku miesięcy na zapowiadaną nowość. Bez względu, co by Apple pokazał, miał to być najnowszy i silny komp, tak, aby mógł sprawnie pracować przez kolejne 3-4 lata. Po premierze byłem zachwycony Retiną i niską wagą nowego Maka. Gorzej było z ceną. 10.200 zł za podstawowy model, wyglądało na cenę z kosmosu. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy jednak nie kupić modelu z poprze

O fotografowaniu samochodów czyli wielka ściema

W fotografii coraz mniej rzeczy jest takimi, jakimi się wydają... Na przykład fotografie samochodów. Kiedyś, jeśli na zdjęciu samochód był w ruchu to praktycznie na 100% wiadomo było, że fotograf rzeczywiście zrobił to zdjęcie w trakcie jazdy. A dzisiaj w fotografii reklamowej  pewne jest co innego. Pewne jest, że na pewno tak to nie wyglądało w rzeczywistości... W tym tygodniu robiłem sesję z mojego trochę już zapomnianego cyklu: Kobiety za kierownicą. Nadmiar pracy w ostatnich miesiącach oraz problemy w pogodą, nie pozwoliły mi na wcześniejszą kontynuację. Ale skoro w listopadzie mamy prawie wiosenne słońce, to trzeba było się brać do pracy. W planie miałem dwa zdjęcia w kabriolecie, jedno w ciągu dnia, drugie w nocy. Założeniem sesji jest pokazanie rzeczy, które kobiety nie powinny robić w trakcie jazdy, a że czasami im się zdarza to już inna sprawa... Ale skoro nie powinny, to nie mogłem od nich wymagać, by robiły to naprawdę. Od początku wiedziałem, że w związku z tym wszystki

Jak znaleźć swoje zdjęcie w internecie czyli nie kradnij moich zdjęć

Raz na jakiś czas przypomina mi się, by sprawdzić czy nie doszło do nieuprawnionego wykorzystania fotografii czyli, czy ktoś nie zaiwanił mi zdjęcia. I parę dni temu znalazłem coś takiego: Dla przypomnienia oryginalne zdjęcie wygląda inaczej, a tu mamy do czynienia na dodatek z nieuprawnionym skadrowaniem, co tym bardziej jest wkurzające.